Zaproszenie na wydarzenia w ZODIAKU Warszawskim Pawilonie Architektury

4.12 (środa)

godz. 17:00

odwiedzamy pracownię MFR-MGR

zapisy: link 

1.12 (niedziela), godz. 10:00

prowadzenie: Wiola Januszko i Natalia Cichoń

zapisy: link 

1.12 (niedziela), godz. 13:00

8.12 (niedziela), godz. 10:00

8.12 (niedziela), godz. 13:00

prowadzenie: Anna Cudny i Wiola Januszko

zapisy: link 

1.12 (niedziela), godz. 16:00

3.12 (wtorek), godz. 17:00

8.12 (niedziela), godz. 16:00

prowadzenie: Anna Cudny i Wiola Januszko

zapisy: link 

10.12 (wtorek)

godz. 18:00

goście: Anna Brzezińska-Czerska, Aleksandra Litorowicz, Zofia Rojek, Monika Wróbel, Maciej Frąckowiak iBogna Świątkowska.

Mural towarzyszy nam od dawna, w różnych kontekstach; zarazem czerpie z otaczającego go świata i na niego wpływa. Raz po raz odbijamy się od niego w opowieściach o zmianach w mieście, o pojawianiu się i zanikaniu pewnych możliwości i narracji. O transformowaniu się przestrzeni wspólnej i kultury przestrzennej, o przyjemnych doświadczeniach, o uczestnictwie, o prawie do miasta. 

11.12 (środa)

godz. 18:00

gościnie: Elke Krasny (Wiedeń), Delphine Balde (Paryż), Ewelina Jaskulska

Międzynarodowe i lokalne perspektywy rzucą światło na innowacyjne badania, metody oraz kluczowe znaczenie kobiecych spojrzeń na bezpieczeństwo i funkcjonalność miast. Wspólnie zastanowimy się, jak Warszawa – i inne polskie miasta – mogą się rozwijać, aby lepiej odpowiadać na potrzeby różnorodnych społeczności.

 

Spotkanie odbędzie się w języku angielskim. 

12.12 (czwartek)

godz. 18:00

goście: Bogna Świątkowska, Gabriela Świtek, Bolesław Stelmach

Nawet najbardziej prozaiczne opozycje architektoniczne – wnętrze a zewnętrze, front a zaplecze – mogą być ujmowane w terminach wskazujących, że coś jest na rzeczy. To właśnie Derrida dla architektów. Rzeczywiście, zawsze coś jest na rzeczy, a stawka jest wysoka.

17.12 (wtorek)

godz. 18:00

prelegentka: Ania Cymer

Wyśmiewamy je albo otaczamy kultem. Coraz częściej je wyburzamy. Czasami podejmuje się również próby wpisania ich do rejestru zabytków. Kolorowe, szalone, dziwne – budynki z lat 90. rzadko kiedy pozostawiają nas